Menu

Podpowiedzi do Foto-Eko

Krzew klekoczących nasion
Krzew klekoczących nasion
06.09.2013
Czy rozmyślał ktoś kiedyś nad tym, ile tajemnic kryją rośliny, spotykane nie tylko w lesie, czy na łące, ale również i w naszym przydomowym ogródku?

Na pewno warto zainteresować się otaczającym nas światem roślin, bowiem wiele  gatunków związanych jest z elementami jakiegoś kultu, wierzeniami, a także zwyczajami ludowymi, których echo odnaleźć można nawet i w naszej okolicy.

Jedną z owych ciekawych roślin naszej flory niewątpliwie jest kłokoczka południowa. Krzew od wieków towarzyszący człowiekowi, uprawiany dla celów praktycznych, obecny w wielu wierzeniach, zwyczajach oraz obrzędach zarówno ludowych jak i religijnych.
 

Rozmieszczenie w Polsce

Na terenie naszego kraju naturalne stanowiska kłokoczki spotykane są w jego południowej części, gdzie wyodrębnić można trzy główne rejony jej występowania:
  • Śląski, z przeważnie zdziczałymi stanowiskami;
  • Krakowsko-Częstochowski z nielicznymi stanowiskami;
  • najbogatszy w stanowiska Rzeszowski z najliczniejszymi skupiskami na Pogórzu Dynowskim i Przemyskim oraz w Beskidzie Niskim.
     

Nazwa oraz synonimy

Interesująca jest Polska nazwa tego krzewu, która podobnie jak i inne nazwy słowiańskie, w których występuje rdzeń wyrazu „klek” lub „kłok”, wywodzi się z języka prasłowiańskiego. Prawdopodobnie nazewnictwo to powiązane jest z wywoływanym przy podmuchach wiatru charakterystycznym klekotem nasion znajdujących się w torebkach.

Kłokoczka posiada również szereg innych określeń ludowych takich jak: kokocz, kokoczka, kłokocina, klikuczka, kukułka, kukuczka, kłakoczka, krokosz, kłokoczka paciorkowa czy też krzew konwaliowy.

Naukowa nazwa kłokoczki Staphylea pinnata pochodzi od wyglądu jej kwiatów oraz liści. Nazwa rodzajowa Staphylea określa gronokształtną budowę kwiatostanu, natomiast nazwa gatunkowa pinnata nawiązuje do pierzastej budowy liści.
 

Główne cechy morfologiczne

Pęd kłokoczkiKłokoczka południowa jest krzewem lub też małym drzewem o wysokości od 2 do 6 m (niekiedy nawet i 9 m) tworzącym kępy składające się z wielu wyprostowanych, dość sztywnych gałęzi.

Kora kłokoczki jest oliwkowoszarej, czasem brunatnej barwy. Na korze starszych okazów widoczne są charakterystyczne, układające się pionowo białe prążki.  Na końcu gałęzi występują w większości dwa dosyć duże okryte jedną łuską pączki.

Liście kłokoczki są długoogonkowe, Kwiat kłokoczkinieparzysto-pierzasto-złożone z 5-7 listków, brzegiem ostro lub drobno ząbkowane. Kształtem wydłużone, jajowate albo eliptyczne, często o silnie zwężonym wierzchołku, z zaokrągloną lub klinowatą nasadą. Barwa listków jest od góry intensywnie zielona, natomiast od spodu szaro-niebieskawo-zielona. Drobne, białe, czasem na szczycie czerwonawo nabiegłe kwiaty kłokoczki zebrane są w charakterystyczne dla gatunku, długie na około 15 cm, zwisające gronokształtne kwiatostany, rozwijające się w kącie jednego z liści na końcu pędu. Co ciekawe, kwiaty w okresie kwitnienia wydzielają woń podobną do zapachu ogórków małosolnych.

Kłokoczka torbeka nasiennaOwocem kłokoczki jest pergaminowo-skórzasta pęcherzykowata torebka zwisająca na kilkunastocentymetrowym ogonku. Długa na około 3-5 cm, kształtem kulista, gruszkowata lub też odwrotnie sercowata. Początkowo torebki są koloru jasnozielonego, natomiast końcem lata i jesienią przybierają cieplejsze barwy - od słomkowożółtej po brunatną. Na dnie torebek znajdują się zazwyczaj 1-4 jasnobrunatne, o lśniącej i twardej łupinie nasiona, długie na około 1cm, wyglądem przypominające „paciorki różańca”. Jesienią odrywają się one od dna torebek i przy wietrze, obijając się wydają charakterystyczny dźwięk „kłokotania”.
 




Środowisko

Kłokoczka lubi tereny podgórskie, o urozmaiconej rzeźbie terenu poprzecinanej licznymi jarami i wąwozami. Krzewy kłokoczki najchętniej rosną na stokach jarów oraz na zboczach wzgórz, zazwyczaj w niższych partiach, w miejscach osłoniętych, rzadziej na terenach odkrytych. Bardzo często spotkać je można w bezpośrednim sąsiedztwie cieków wodnych. Roślina ta jest gatunkiem ciepłolubnym, lubiącym żyzne gleby zasobne w węglan wapnia.
 

Właściwości i zastosowanie

Roślina ta, już od najdawniejszych czasów zajmowała ważne miejsce w różnych obrzędach i zwyczajach w wielu częściach Europy Środkowej. Krzewy kłokoczki sadzone były na grobach i kurhanach przez plemiona germańskie, celtyckie oraz słowiańskie.

Kłokoczka prócz zastosowania w obrzędach pogrzebowych, była również wykorzystywana w praktykach „magicznych”, bowiem mocno wierzono w to, iż chroni ona przed złymi duchami, demonami, topielicami oraz wampirami.

Na Słowacji uważano, iż posiadane przy sobie liście i korzenie kłokoczki zapobiegają czarom oraz ułatwiają rozpoznanie czarownic. Sądzono również, że owoce posiadają moc uzdrawiania oraz leczenia chorób, a palenie papierosów wypełnionych suszem z jej torebek odpędza wszelkie zarazy. Wierzono także, iż kwiaty kłokoczki zjednują miłość ukochanego, a przechowywanie w poduszce gałązki kłokoczki zapewnia spokojną i bezbolesną śmierć.

Z kolei na Huculszczyźnie, gdzie ogromne znaczenie odgrywały grzechotki oraz dzwonki, często używano nasion jako amuletów oraz części strojów. Taką naturalną grzechotkę stanowiły „klekoczące” torebki kłokoczki.

Utrwalone jeszcze w czasach przedchrześcijańskich niezwykłe właściwości tego krzewu odnaleźć można w zwyczajach i wierzeniach związanych z chrześcijaństwem. Kłokoczkę wykorzystywano nie tylko do różnych obrzędów religijnych, ale również używano jej twardego drewna do wyrobu figurek świętych oraz innych elementów wyposażenia kościołów i kaplic.
 

Zwyczaje i obrzędy związane z kłokoczką południową na terenie Polski

Na terenie naszego kraju kłokoczka odgrywała niezmiernie istotną rolę w licznych zwyczajach i obrzędach. Niestety do dziś zachowało się niewiele z owych tradycji, o których pamiętać mogą jedynie starsi ludzie.  

Młode pędy kłokoczki dodawano do palm święconych w Niedzielę Palmową. Dodawano je także do wiązanek i wianków święconych w Oktawie Bożego Ciała, ponadto kwiaty kłokoczki sypano podczas procesji. Tak poświęcone wianki służyły później do „święcenia pól”, które polegało na zakopywaniu o północy wianków w ich narożnikach.

Gałązki wraz z owocami wykorzystywano również do święcenia ziół w święto Matki Boskiej Zielnej. Ponadto gałązkami kłokoczki dekorowano przydrożne kapliczki.

Krzyżyk z kłokoczkiZ poświęconych przy różny okazjach i świętach zdrewniałych pędów kłokoczki wyrabiano małe krzyżyki, które przybijano do futryn nad drzwiami domów oraz nad wrotami obór w celu ochrony przed złymi mocami, piorunami oraz innymi klęskami. Nieco mniejsze krzyżyki przymocowywano do rogów krów wypędzanych na pierwszy wypas, co miało je chronić przed chorobami i czarami. Krzyżyki powstałe z gałązek dodawanych do palm wielkanocnych gospodarz w noc z Wielkiej Soboty na Wielką Niedzielę wbijał w narożniki pola w celu zapewnienia urodzaju oraz ochrony przed klęskami żywiołowymi.

Podczas obrzędu święcenia ognia, młodzi chłopcy wykonywali wiązanki (także) z kłokoczki, do której przywiązywano bukową hubę, którą następnie zapalano od poświęconego ognia i zanoszono do domostw. Uważano, iż tylko taki ogień powinien „zapalać ognisko na cały rok”.

Niektórzy z pielgrzymów wędrujących do Kalwarii Zebrzydowskiej zabierali ze sobą jak najdłuższe pędy kłokoczki w celu ich poświęcenia, bowiem wierzyli, iż taka „różdżka” ma moc „rozcinania i kierowania na przeciwległe strony” nadciągające chmury burzowo-gradowe. Kijków wykonanych z pędów kłokoczki używano także do wyszukiwania przedmiotów ukrytych pod ziemią.
 
Do dziś w wielu podkarpackich miejscowościach zachowała się tradycja posiadania krzewu kłokoczki przy domu. Kłokoczkę sadzono w ogródkach nie tylko ze względu na duże wartości dekoracyjne oraz wykorzystywanie jej w wielu zwyczajach i obrzędach, ale również ze względu na wiarę w to, iż posiadanie tego krzewu przynosi szczęście.

Ponadto w miejscowości Lubiznia niedaleko Ropczyc, w  święto Wniebowstąpienia obchodzi się jedyny w Polsce „Odpust kokockowy”, podczas którego już od bardzo dawnych czasów święci się gałązki kłokoczki.

Duża rola kłokoczki, zwłaszcza w życiu duchowym człowieka, przyczyniła się do powstania wielu legend z nią związanych. Przykładem może być legenda, która mówi, iż kłokoczka rozwinęła się z pielgrzymiej laski Św. Jakuba.
 

Kłokoczkowe różańceRóżaniec z nasion kłokoczki

Znana jest także tradycja wyrobu z nasion kłokoczki różańców, którym najczęściej trudnili się zakonnicy lub zakonnice. Nasiona pozyskiwano przeważnie z krzewów hodowanych w ogrodach przyklasztornych. Trudno dziś spotkać stare oryginalne kłokoczkowe różańce, bowiem zgodnie ze zwyczajem wkładano je do trumny razem ze zmarłym. Obecnie tradycja ich wyrobu praktycznie zanikła, choć spotkać można jeszcze osoby które nadal ją kultywują.
 

Zastosowanie w gospodarstwach przydomowych

Kłokoczkę używano również dla celów praktycznych. Z jej twardego drewna wyrabiano różne użyteczne przedmioty: kijki do ubijania masła, nożyki do papieru, lufki do papierosów (niektórzy uważali, iż tytoń palony w takiej lufce jest mniej szkodliwy dla zdrowia), szpilki do obuwia, figurki szachowe, laski czy nawet okładki do książek. Z nasion wytłaczano olej  służący dawniej do oświetlania izb.

Natomiast w medycynie ludowej zastosowanie znalazły pączki oraz inne zielone części kłokoczki stosowane jako środek wymiotny i oczyszczający, zwłaszcza u dzieci.
 
Dekoracyjność kłokoczki oraz jej częste wykorzystywanie w wielu zwyczajach i obrzędach spowodowało, iż stała się ona krzewem powszechnie uprawianym w ogrodach przyklasztornych, parkach oraz przy domostwach w wielu miejscowościach, zwłaszcza południowo-wschodniej Polski.

Niestety te powszechne zainteresowania przyczyniły się również do znacznego wyniszczenia jej naturalnych siedlisk. Wobec czego krzew ten stał się rośliną rzadką i ginącą, podlegającą ścisłej (całkowitej) ochronie gatunkowej.
 
Dla zainteresowanych krzewem klekoczących nasion warto dodać, iż sadzonki kłokoczki południowej można legalnie nabyć w należącym do Nadleśnictwa Ustrzyki Dolne, Leśnictwie Szkółkarskim w Orelecu, a także w Arboretum w Bolestraszycach.
 
Fotografie i opracowanie: mgr Agnieszka Burghardt

Współpracownik Fundacji „Tradycyjna Zagroda”
 Artykuł został opracowany na podstawie materiałów zebranych do pracy magisterskiej pt.:
Staphylea pinnata i inne rośliny naczyniowe Rezerwatu Husówka

Sponsorzy

  • FIO
  • WFOŚiGW w Rzeszowie
  • Office System - Kańczuga

Partnerzy

  • Urząd Gminy Błażowa
  • Urząd Gminy Jasienica Rosielna
  • Urząd Gminy Dubiecko
  • Urząd Gminy Domaradz
  • Gmina Markowa
  • Arboretum i Zakład Fizjografii w Bolestraszycach
  • Gmina Sanok
  • Nadleśnictwo Kańczuga
  • Nadleśnictwo Dynów
  • Fundacja Ekologiczna ARKA
  • Stowarzyszenie Centrum na Wschodzie z Osmoli
  • Stowarzyszenie EKOSKOP

Patronat Honorowy

  • Ruch Ekologiczny Św. Franciszka z Asyżu (REFA)
  • Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Rzeszowie

Patronat Medialny

  • Portal Brzozowiana.pl
  • Gazeta Codzienna NOWINY
  • Życie Podkarpackie
  • NOWINY24
  • Polskie Radio Rzeszów
  • TVP Rzeszów